Niedziela, 17 lipca 2011
W stronę Czerska
Żeby nie zamulać było tak: Dom, Wołomin, Zielonka, Warszawa, Konstancin- Jeziorna,Góra Kalwaria, Czersk, Karczew, Otwock, Józefów, Warszawa i w dom xD.Co to była za trasa!!!, ponad 140km po asfalcie na XC hah. Tyłek boli, ale za to nie na darmo. Czersk zaskoczył mnie pozytywnie, dlatego narobiłem sporo zdjęć. Godzinka zwiedzania i w drogę. Po tych utrudnieniach z dojazdem po lewej stronie Wisły, zdecydowałem się na przejechanie 50 przez most na prawy brzeg i opłaciło się. Zaoszczędziłem godzinę jazdy :). No i z energią przeciskanie się do domu...
Ruiny zamku- Czersk© przemumtb
- DST 148.28km
- Czas 06:47
- VAVG 21.86km/h
- VMAX 35.00km/h
- Temperatura 29.0°C
- Podjazdy 2000m
- Sprzęt MBike Renegade 0.5 10'
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj